Na mały garnek (~7-8l) weź:
- szpinaku* dwa pęki
- ćwierć gomółki masła
- olej
- czosnku pół główki
- skórki pomarańczowej suszonej kawałków kilka
- anyżu gwiazdek 2 lub trzy
- pieprzu czarnego mielonego garstkę
- jaj surowych tuzin
* – a pomnij, że szpinak to też każdy inny liść zielony jadalny, więc eksperymentować można część szczawiem zastępując lubo buraczanym liściem, a i pokrzywą pewnie by się udało.
Posiekaj szpinak najpierw, bo to czasu dużo zajmuje. Potem czosnku ząbki zgnieć pod nożem i na patelni w oleju lub innym tłuszczu przysmaż do lekko brązowego. Pół garnka wody z owym czosnkiem zagotuj na ogniu, po czym z paleniska odsuń. Szpinak posiekany dodaj i wymieszaj, zaraz jeszcze masło i skórkę pomarańczy. Dosól do smaku, pogrzej kilka minut na delikatnym ogniu aż szpinak zmięknie i smaku nabierze, ale nie przegotuj i koloru nie zgub! Pieprzu sypnij od serca. Na koniec z ognia zdejm, poczekaj aby nie wrzało, a wtedy jaja wybij jedno za drugim do polewki. Odczekaj chwilę coby ściąć się zdążył wedle upodobania i podawaj zaraz.